Komentarze
23 marca 2025
III Niedziela Wielkiego Postu
Czytania liturgiczne:
Wj 3, 1-8a. 13-15
Ps 103
1 Kor 10, 1-6. 10-12
Łk 13, 1-9
“Podejdę bliżej przyjrzeć się temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala?” (Wj 3,3). Wiele jest takich tajemnic Bożych, które chcielibyśmy zrozumieć. Czasem nawet dręczą nas pytania, lęki o wieczność, o sens życia, o sens cierpienia. Chcemy podejść bliżej, ośmieleni tym, jak bardzo blisko siebie dopuszcza nas Bóg. Ale do niektórych z tych “płonących krzewów” po prostu się nie podchodzi. To jest święty teren Boga. Zaufajmy Mu i skupmy się na swoim nawróceniu, dziękując za Bożą cierpliwość.
s. Małgorzata OP
16 marca 2025
II Niedziela Wielkiego Postu
Czytania liturgiczne:
Rdz 15, 5-12. 17-18
Ps 27
Flp 3, 17 – 4, 1
Łk 9, 28b-36
Jan Paweł II powiedział kiedyś, że gdybyśmy tak do końca zdawali sobie sprawę z tego, co się wydarza podczas Eucharystii, wyszlibyśmy z kościoła z bolącymi głowami. Bóg pozwala nam – tak jak Abrahamowi, Mojżeszowi, Apostołom – uczestniczyć w swoich największych, najgłębszych tajemnicach, chociaż tutaj na ziemi nie jesteśmy w stanie ogarnąć ich naszymi umysłami i zachowujemy się często jak ten biedny oszołomiony Piotr. Ale Bogu to wcale nie przeszkadza. On – przepotężny, wszechmocny, Ten, na którego w Starym Testamencie bano się spojrzeć, aby nie umrzeć – jest jak kochający, cierpliwy Ojciec-Brat-Oblubieniec, który traktuje nas jak dzieci, wciągane powoli w Jego świętą Boską zabawę, jak początkujących narzeczonych, którzy powoli dojrzewają do pełni Jego miłości.
s. Paula OP
9 marca 2025
I Niedziela Wielkiego Postu
Czytania liturgiczne:
Pwt 26, 4-10
Ps 91
Rz 10, 8-13
Łk 4, 1-13
“Adam przebywa na pustyni, na pustyni także i Chrystus, bo wiedział On, gdzie może odnaleźć skazanego, aby po naprawieniu błędu, przyprowadzić go z powrotem do raju. Ponieważ jednak ubrany w świeckie szaty nie mógł powrócić i stać się mieszkańcem raju jak tylko będąc bez winy, zwlekł z siebie starego człowieka, a przyodział się w nowego (Kol 3, 9). A ponieważ wyroki Boże zmienione być nie mogą, zamiast wyroku została zmieniona osoba.
Czyż ten, który bez wodza utracił w raju otrzymaną drogę, zdoła na nią powrócić, bo przecież na niej tyle pokus, tak trudne zdobycie cnoty, a tak łatwy upadek w grzech?… Jakiego więc Bóg miał nam udzielić wodza przeciw tylu pokusom świata, przeciw tak wielu zasadzkom szatana? (…) Któż jest tak wielkim wodzem, aby pomógł wszystkim, jeśli nie Ten, który jest ponad wszystkimi? Któż mnie ponad świat wyniesie, jeśli nie Ten, który jest większy od świata? (J 3, 31) Któż jest tak wielkim wodzem, który był zdołał jednym skinieniem poprowadzić mężczyznę i niewiastę, jak nie Chrystus jedynie, który jest wszystkim we wszystkim?…
Nie lękajmy się więc pokus, lecz raczej chlubmy się nimi, mówiąc: “Gdy nie domagamy, wtedy jesteśmy silni” (2 Kor 2, 12), “wtedy bowiem wije nam wieniec sprawiedliwości” (2 Tm 4, 8). (…) Tobie okazano koronę radości: “Korona radości cię ocieni” (Prz 4, 9).”
św. Ambroży (IV w.)
2 marca 2025
VIII Niedziela Zwykła
Czytania liturgiczne:
Syr 27, 4-7
Ps 92
1 Kor 15, 54b-58
Łk 6, 39-45
Słowo Boże dzisiejszej niedzieli opowiada nam o wadze naszych ludzkich słów, naszego świadectwa, o wspólnej drodze, życiu w prawdzie i owocowaniu. Bardzo się to wszystko łączy w przepięknej homilii św. Jana Chryzostoma komentującego fragment Ewangelii Jana o tych, których życie najściślej i na zawsze złączyło się z Jezusem i w Nim – ze sobą nawzajem:
“Andrzej pozostał więc u Jezusa i nauczył się wiele. Tego skarbu nie zachował jednak wyłącznie dla siebie, ale udał się śpiesznie do swego brata, aby podzielić się tym, co otrzymał. Zastanów się nad słowami, jakie wypowiedział do brata: “Znaleźliśmy Mesjasza, to znaczy Chrystusa”. Zauważ, że w tych słowach zawiera się wszystko, czego się nauczył w krótkim czasie. Wskazuje bowiem zarówno na niezwykłą moc Nauczyciela, który przekonał idących za Nim o tej wielkiej prawdzie, jak też na gorliwość i pilność, z jaką uczniowie starali się o niej dowiedzieć. Słowa te pochodzą z duszy, która gorąco pragnie pojawienia się Mesjasza, oczekuje Jego przyjścia z nieba na ziemię, która skoro już przyszedł, przyjmuje Go z radością i weselem i śpieszy, aby oznajmić wszystkim pozostałym wspaniałą wiadomość. To wzajemne pomaganie w sprawach duchowych jest wyrazem braterskiej życzliwości, serdecznej przyjaźni i szczerego uczucia. Zauważ także, jak bardzo otwarte i ochocze było od samego początku nastawienie Piotra. Wyrusza natychmiast, nie zwlekając. “Przyprowadził go” – powiada ewangelista – “do Jezusa”. (…) Zaprowadził więc brata do samego źródła światła bez żadnej zwłoki z wielką radością i weselem.”
św. Jan Chryzostom