6 marca 2022

I Niedziela Wielkiego Postu

Czytania liturgiczne:

Pwt 26, 4-10

Ps 91

Rz 10, 8-13

Łk 4, 1-13

PUSTYNIA

Od ponad tygodnia zmagam się z tekstem dzisiejszej Ewangelii i nie mogę wyjść poza pierwszy werset, chociaż czytam Słowo w już zmienionej codzienności. Od kilku dni za naszą wschodnią granicą trwa bowiem bohaterska walka Ukraińców z rosyjskim najeźdźcą o wolność, niepodległość i pokój w ich Ojczyźnie, a setki tysięcy kobiet, dzieci, osób starszych szuka schronienia przed wojną w naszym (i nie tylko naszym) kraju.

Wojenna zawierucha nie ułatwia lektury i tym bardziej jestem zdumiona, że wciąż wraca do mnie jedno zdanie: „Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu, a wiedziony był przez Ducha na pustyni” Celowo nie postawiłam kropki, bo kończy się ono dopiero w następnym wersecie słowami : „czterdzieści dni i był kuszony przez diabła.”

W tym momencie ważniejsze jest jednak dla mnie to, że to Duch Święty wyprowadza na pustynię Jezusa i wiedzie Go na niej, niż czas tam spędzony i pojawiający się na końcu – właśnie na końcu – diabeł.

Duch Święty wiedzie, czyli prowadzi, a skoro prowadzi, to znaczy, że wciąż jest z Jezusem obecny, i Jezus nie jest sam. To dobra nowina dla nas wszystkich, niezależnie od tego, jak trudne i długie pustynie czekają nas w tym Wielkim Poście.

I będzie to pewnie szczególny Wielki Post i wielki sprawdzian z naszego człowieczeństwa, z tego czy pozwolimy się Duchowi Świętemu poprowadzić i wyprowadzić na nasze pustynie, by zostawić tam własną wygodę, komfort i przyzwyczajenia, a otworzyć serca dla potrzebujących naszej pomocy. Usłyszymy też pewnie wiele podszeptów diabła, który będzie chciał wpływać na nasze decyzje. Ale to Duch Święty jest tym, który jest przewodnikiem na pustynnych ścieżkach i  nie zostawia nas samych. Jest z nami tak jak był z Jezusem, pomaga przezwyciężyć pokusy i przygotowuje na poranek zmartwychwstania.

s. Katarzyna OP