15 sierpnia 2021
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
Czytania liturgiczne:
Ap 11, 19a; 12, 1. 3-6a. 10ab
Ps 132
1 Kor 15, 20-26
Łk 1, 39-56
Wniebowzięcie Maryi
Jak bardzo me serce się raduje, bo Pan mój i Bóg już króluje,
a ja w swej kruchej małości zostałam zabrana na wysokości.
Niebo dla wszystkich jest otwarte, chciało by się rzec, gdy dziś wpatrujemy się w cud Wniebowzięcia Maryi. Ta piękna wizja Nieba stała się obrazem naszej Drogi. Idziemy ku temu, co nazywamy Niebem. Lecz to właśnie Droga – sam Jezus Chrystus – jest tu uwielbiony.
Ktoś kiedyś powiedział, że to Droga cię wybiera, idź po niej, a więc spójrzmy na Tę, która przeszła całą tę Drogę w Chrystusie, swoim Synu.
Wszystko zaczyna się uwielbieniem i choć często jest to droga w dół, to Maryja jest ukazana jako pokorna służebnica, która poszła za Tym, który wywyższa. Jezus ukazuje cel – życie wieczne, a zarazem jest ukazana Jego Matka, która ten Dar otrzymała, aż do pełnego zjednoczenia z Bogiem. Mamy Maryję i Ona dziś objawia nie tylko swoje wybranie, bo w Niej każdy może żyć nadzieją wieczności. Ciało, które z Maryją zostało wzięte do nieba, w naszych czasach już nie staje się tym samym, gdyż często nasze ciała traktujemy jak swego wroga, albo coś, co staje się przedmiotem naszego uwielbienia. Nie wiem jak wiele osób tak by westchnęło do Boga, że chciało by tak jak Maryja zachować nie tylko ducha, dusze, ale i ciało. Jak bardzo my sami odbieramy sobie tę radość ludzi spełnionych. W Chrystusie natomiast już jesteśmy napełnieni tym szczęściem, które widzimy w Maryi. Poczujmy się dziś jak Ona wniebowzięci za sprawą Ducha, który odnawia nasze ciała, bo “jeżeli Chrystus w was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na [skutki] grzechu, duch jednak posiada życie na skutek usprawiedliwienia. A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha”.
Bądź uwielbiona Maryjo, której serce i dusza, i ciało stały się tak przeczystym mieszkaniem, w którym ufnie szukamy rady i pocieszenia.
Matko dobrej rady
Pocieszycielko strapionych
s. Michaela OP