25 lipca 2021
XVII Niedziela Zwykła
Czytania liturgiczne:
2 Krl 4, 42-44
Ps 145
Ef 4, 1-6
J 6, 1-15
Można sobie wyobrazić tego chłopca, to dziecko z pięcioma chlebami i dwiema rybami wobec ogromu ludzkich potrzeb. “Cóż to jest dla tak wielu?” A tymczasem okazuje się, że istotą dawania nie jest ilość posiadanych dóbr. Istotą jest ufne złożenie wszystkiego – także naszych pustych rąk i w ogóle całego naszego życia – w dłonie Jezusa i włączenie się w Jego nieustanne dziękczynienie Ojcu za wszystko, co z Jego rąk otrzymujmy i co Jego dłoniom możemy powierzyć. A wtedy On, który – jak słyszymy dziś w Liście do Efezjan – “jest i działa ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich”, a w swoim Duchu łączy nas w jedno Ciało, sprawia, że w takiej bliskości, w takiej jedności z Nim i ze sobą nawzajem naprawdę obfitujemy we wszystko, czego nam potrzeba do szczęścia. I prowadzi nas ku temu szczęściu najprostszą drogą: przez miłość, która – tak jak ów chłopiec z Ewangelii – czyni ze swego życia dar dla innych i łączy nas tą piękną, radosną “więzią, jaką jest pokój”.
s. Paula OP